
...A wiosna razem z nim.
Dziś post lekko inny. Więcej prywaty a mniej recenzji, kosmetyków i urody, bo i tak czasem trzeba :) Weekend - czas, który można poświęcić na robienie nic. I choć na studiach projekt goni projekt a pozanimi w głowie kotłuje się milion pomysłów na wszystko, robienie nic też jest przyjemne. I konieczne. Nawet, gdy czas stanąć nie chce i pędzi jak szalony. Wtedy wystarczy zatrzymać go na zdjęciach i na chwilę zwolnić. Z dobrą książką
herbatą. I babcinymi pierogami :) Szczególnie, jeśli całość trwa od czwartku.


Pogoda również sprzyja temu, by przestać patrzeć na zegarek choć na chwilę. To, co widzę za oknem różni się całkowicie od tego, co widoczne było zaledwie parę tygodni temu. Wtedy jesiennie, dziś już nikt nie ma wątpliwości :) Wiosna jest już z nami, oficjalnie, na długo. Herbata i książka przenoszą się na zewnątrz.






A wieczorem, gdy robi się ciemno i zimno, zawsze można przerzucić się na internet. Wcześniej szkoda.

Post inny, bo wiosna zachęca do zmian. Do zostawienia komputera daleko w tyle i zajęcia się innymi rzeczami. Stałym towarzyszem zostaje natomiast aparat.
Babcine pierogi <3 ja ostatnio miałam małą przerwę od komputera/Internetu itp. zgadzam się czasami się przydaje:)
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia:)
To pozwala się fajnie zdystansować do niektórych rzeczy i nabrać świeżego spojrzenia na wszystko :) Dziękuję
UsuńKażdy musi dawać radę ; * A zdjecia są prześliczne po prostu ♥ Zakochałam się w twoim blogu ; * Super Super : *
OdpowiedzUsuńZapraszam : http://spelniaj-swoje-marzenia.blogspot.com/ Obserwuję ; * Pozdrawiam ; *
Super kiedy nachodzą takie dni ;) i wolne i z piękną pogodą.
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę się doczekać, gdy przyjdzie przełom lata i wiosny, wtedy jest cudownie :)
UsuńU mnie weekend straszny - choroba mnie wzięła :/
OdpowiedzUsuńDużo zdrowia w takim razie :)
Usuńuwielbiam wiosnę i kwitnące kwiaty :)
OdpowiedzUsuńPiękny widok, prawda?:)
UsuńPodoba mi się ten inny post i te wiosenne fotki...i już piszę do babci że zwale jej się na pierogi, smaka narobilaś :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Pierogi dobra rzecz, szczególnie te od babci :)
UsuńPrześliczne zdjęcia ♥
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie ♥
Dziękuję :)
Usuńprzez Ciebie mam ochotę wydać prawie 100zł na pomadkę! 100zł, których nie mam! :D
OdpowiedzUsuńten komentarz to dlatego, że właśnie skończyłam czytać bloga ;)
Obiecuję aż tak więcej nie kusić! :D
Usuńno ja mam nadzieję! :P
UsuńJa też mam dzisiaj dzień leniucha... ;) Rano miałam egzamin językowy, ale teraz leżę do góry brzuchem. Czasem tak trzeba :) Pozdrawiam i życzę smacznego ;)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie, taki dzień to ogromna przyjemność :) A po aktywnym tygodniu i konieczność.
UsuńU mnie też roboty w kuchni :)
OdpowiedzUsuńI wiosna nareszcie, można zrzucić kurtki. Ale ze strachem patrzę na kwitnące kasztany - matura!
Odpisałam u siebie pod Twoim pytaniem a propos powrotu do profilu Bloggera zamiast google+ :)
Dziękuję, już sprawdzam :)
UsuńMatura nie jest aż taka straszna, jaka się wydaje :) Chociaż ja jestem mądra pod tym względem dopiero teraz, rok później :)
Pięknie nam się zrobiło na dworze, to sprzyja rozleniwieniu, te zdjęcia mówią o tym czym jest prawdziwe piękno :)
OdpowiedzUsuńNie trzeba wiele do szczęścia, trochę słońca i jest nieporównywalnie lepiej :)
UsuńO taaak.. na zewnątrz jest pięknie.. wreszcie ; )
OdpowiedzUsuńJuż myślałam, że się tego nie doczekamy :)
UsuńOj tak! Ja również kiepsko widzę siebie na kompie gdy taka piękna pogoda
OdpowiedzUsuńZ dwojga złego, wolę ładną pogodę i nieczytelny monitor :)
Usuńpogoda jest cudowna! u mnie kompputer tez zszedl na na bok :)
OdpowiedzUsuńIm cieplej będzie, tym mniejsza będzie ochota na internet :)
Usuńuwielbiam budzącą się przyrodę do życia, a teraz widać to na każdym kroku co mnie bardzo cieszy :)
OdpowiedzUsuńPiękny jest ten widok! ;)
UsuńOj szczerze zazdroszcze tych babcinych pierogow i robienia "nic" :)! Piekne zdjecia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Tych parę rzeczy to zdecydowanie przepis na weekend idealny.
UsuńPierogi babci pyyyyycha! ♥ A zdjęcia przepiękne, aż czuje się ten chłodny i rześki powiew wiosny, gdy się je ogląda :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Pierogi babci są niezastąpione :D
UsuńŚwietny post :) !
OdpowiedzUsuńZapraszam:
mystersdaria.blogspot.com
Jeśli mój blog Ci się spodoba zaobserwuj, a z pewnością zrobię to samo ;) .
śliczne zdjęcia, naprawdę :))
OdpowiedzUsuńhttp://niebieskie-mysli.blogspot.com/
Genialne zdjecia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńuwiellbiam robienie nic :-)
OdpowiedzUsuńNie ma to jak kwitnące kwiatki, co wiosnę na nie czekam aby zdjęcia im porobić ;D
OdpowiedzUsuńJa też :) Wiosną szczególnie dużo latam z aparatem po ogrodzie.
UsuńJa nie mam ogródka i muszę latać po polach/lasach ;D
UsuńPrzepiękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :)
Bardzo klimatyczny ten Twój blog! Podoba mi się! :-)
OdpowiedzUsuńAle wiosennie! A weekend minął raz dwa! :)
OdpowiedzUsuńAhh babcine pierogi ! Piekne wiosenne zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńTo prawda, mi wiosna też daje kopa do działania:) Wyciągam rower i jadę w świat:)
OdpowiedzUsuńGdybym tylko mieszkała w centrum, jeździłabym rowerem wszędzie :)
UsuńAhhh te pierożki od babci♥ Też uwielbiam robic nic;d
OdpowiedzUsuńCudne zdjęcia! :))
Dziękuję :)
UsuńPiękna u Ciebie wiosna, u mnie również była. Przez cały weekend nie podchodziłam do komputera, korzystałam z pogody!
OdpowiedzUsuńByła i co ważniejsze - została :) Od razu lepiej wychodzi się rano z domu :)
UsuńPiękna wiosna:) uwielbiam wiosnę bo chce się dużo więcej, jest więcej energii itp.
OdpowiedzUsuńOby była z nami długo :)
UsuńSliczne zdjecia. Ja tez robie sobie przerwy od laptopa :) na szczescie, ze mam inne obowiazki anizeli kiedys, kiedy mieszkalam z mama :) hehe, szkola i komputer i wyjscia ze znajomymi. 3 rzeczy :) teraz jest ich wiecej a wiec i czasu na komputer mniej. I DOBRZE ;)
OdpowiedzUsuńTo fakt, takie rzeczy najlepiej odciągają od komputera :) Też tak myślę :)
UsuńPiekne zdjecia! :) Babcine pierogi kocham ;) Ostatni tydzien mialam tak szalony, ze teraz chetnie porobilabym nic :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Wkrótce będzie coraz więcej okazji do lenistwa, całe szczęście :)
Usuńpiekne zdjecia:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńOj tak wiosna zachęca do zmian i całe szczęście :) Przepiękne zdjęcia :) Ależ ja kocham wiosnę :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Ja też, najgorzej przetrwać okres późnej jesieni i zimy, potem już jest tylko lepiej.
UsuńPogoda faktycznie zaczęłam nas szybko rozpieszczać.
OdpowiedzUsuńBardzo miło z jej strony, zima nie jest taka fajna :)
UsuńPiękne zdjęcia! Pogoda w sam raz na ruszenie tyłka z domu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Jest idealna, aż ciężko wysiedzieć w domu.
Usuńczasem trzeba odpoczac od rzeczy ktore uwazamy za "niezbędne" :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zgadzam się całkowicie :)
Usuń