OPI I'm Not Really a Waitress to jedna z moich ulubionych czerwieni. Jest to lakier, który na pewno znajdzie się w mojej kolekcji w pełnowymiarowej wersji.
W butelce wygląda dość zwyczajnie, natomiast na paznokciu pokazuje swoje inne oblicze :)
Błyszczy prawie tak mocno jak folia :D
I'm Not Really a Waitress to odcień czerwieni, który będzie odpowiedni dla każdej karnacji.
Dwie warstwy kryją całkowicie i lakier nie farbuje płytki, ideał.
pięknie wygląda ten kolor na Twoich paznokciach
OdpowiedzUsuńPiękny kolor !
OdpowiedzUsuńCudny kolor :D
OdpowiedzUsuńSuper, takie winne czerwienie świetnie wyglądają z opiłowaną na okrągło płytką:P
OdpowiedzUsuńMam ten odcień i go wielbię, wygląda cudnie na jasnej karnacji :)
OdpowiedzUsuńWoooow cudny! :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę piękny kolor :)
OdpowiedzUsuńPołysk ma rzeczywiście niezły! Bardzo mi się podoba
OdpowiedzUsuńznakomicie wygląda na twoich pazurkach ;>
OdpowiedzUsuńwow, wygląda tak elegancko, że nie potrzebuje nic więcej żeby wyglądać cudnie :)
OdpowiedzUsuńnic dodać, nic ująć:)
UsuńPiękny kolor, taki mogę nosić. Faktycznie w butelce nie wygląda tak interesująco. Dzięki za podpowiedź
OdpowiedzUsuńW sumie ładnie, elegancko, ale to nie do końca "mój" kolor.
OdpowiedzUsuńJaki świetny ten kolor! Suuuper ;D Przypomina mi kolor wina :) Dodaję do obserwowanych, bo blog zapowiada się bardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny kolor! Idealny na jesień :)
OdpowiedzUsuń